[O1] Roszczenie do zarządzy drogi

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • daba11
    Drive
    • 2005
    • 86

    [O1] Roszczenie do zarządzy drogi

    szkoda, no nie gadaj że nie znasz :lol:
    pooglądaj filmiki o nim to zobaczysz, nawet na forum są w dziale humor...
  • salvado
    Rider
    S_OCP Member
    • 2005
    • 314

    #2
    [O1] Roszczenie do zarządzy drogi

    Wczoraj miałem małą przygodę, która dość kiepsko skończyła się dla zawieszenia mego autka. Wina administratora drogi jest wg mnie ewidentna (zapadnięcie się kilku m2 jezdni na głębokość ok. 15-20 cm).

    Oczywiście, nie zamierzam odpuścić - rzeczoznawca PZMot'u już robi swoje. Pytanie tylko, jak poprawnie skonstruować pismo do zarządzcy drogi. Czy ktoś z Was ma przetarte te szlaki?

    Będę wdzięczny za każdą podpowiedź.
    Staram się pisać poprawnie po polsku.

    Komentarz

    • robtem
      Classic
      • 2010
      • 17

      #3
      jak masz udokumentowane miejsce zdarzenia? wezwałeś policje, masz notatke?

      ja w takiej sytuacji wezwałem policje i była notatka, zarządca drogi nie kwestionował zdarzenia i nie robił problemów tylko podał kontakt do swojego ubezpieczyciela

      jak skonstruować pismo? chyba nie wymaga jakiejś szczególnej formy, poinformuj o zdarzeniu (miejsce, czas) i wyraź swoje roszczenia (naprawa) i załącz "dowody" lub powołaj się na nie (jak była policja),

      także nie wiem czy jest sens brania rzeczoznawcy, straty i tak oszacuje towarzystwo ubezp. zarządcy drogi, Ty musisz udowodnić, że to się stało na drodze, która podlega temu zarządcy

      powodzenia,

      Komentarz

      • Agamek12
        RS
        S_OCP Member
        • 2006
        • 9935
        • Ford

        #4
        salvado, a w którym miejscu miałeś "przygodę"? Interesuje mnie to o tyle, że często jeżdzę w okolicach Legionowa i niechaciałbym się nadziać na taką minę...
        Adam... Używam:
        Rolka: e11FL 97KM/130Nm
        Passek: B6 175KM/366Nm

        Komentarz

        • Jeżyk
          Rider
          • 2009
          • 691

          #5
          salvado, zaglądnij TUTAJ coś tam piszą o formie składania pism do zarządcy drogi. Jeszcze TUTAJ Powodzenia i wytrwałości w walce Ci życzę. 8)
          Szerokiej drogi, jakakolwiek by ona nie była.

          Komentarz

          • salvado
            Rider
            S_OCP Member
            • 2005
            • 314

            #6
            Agamek12,
            To nie było "u mnie w domu", lecz na gościnnych występach. Droga wojewódzka 244 na terenie zarządzanym przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku.

            robtem,
            z dokumentami nie jest niestety tak słodko. Zdjęć nie mam (jako żem fotograf, "programowo" nie używam telefonów z aparatem). Policji też nie wzywałem, bo nie wiedziałem że trzeba.

            Dziura była niesamowita - pierszy raz z czymś takim się spotkałem. To było zapadniecie się nawierzchni. Różnica poziomów = ok 18 cm. Stworzyła się swoista wanna na szerokość całego pasa i długość ok 2 m. Taka niecka. Za lekkim łukiem, w ostaniej chwili pojawiła się. Jakoś instynktownie chyba udało mi się zjechać na lewy pas, ale prawe koło zaliczyło wpadkę.

            Mam zdjęcia z drogi powrotnej, ale wtedy dziursko było już oznakowane.

            Skrzywiony amorek, łożysko do wymiany, opona tez kiszka.

            Szykuje się na walkę :evil:
            Staram się pisać poprawnie po polsku.

            Komentarz

            • robtem
              Classic
              • 2010
              • 17

              #7
              salvado, na pewno warto spróbować powalczyć z zarządcą, jeśli w drodze powrotnej dziura już była oznakowana to znaczy, że zarządca wiedział o tym, że nie jest to "zwykła dziura" tylko coś stwarzającego większe zagrożenie,

              pisma wysyłaj pocztą z potwierdzeniem odbioru (żółta naklejka), jak osobiście to na kopii podpis z datą osoby przyjmującej od Ciebie pismo,

              jak nie masz zdjęć ani policji to w piśmie napisz jednoznacznie, że po zdarzeniu zatrzymałeś sie i zobaczyłeś szkody, nie pisz czasem, że w domu dopiero zobaczyłeś itp.,

              jak sie nie uda to trudno, to tylko samochód, naprawsz i bedzie ok, zdarza się...

              Komentarz

              • winni77
                RS
                • 2009
                • 2183
                • Octavia II combi (1Z5)
                • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                #8
                Zamieszczone przez salvado
                Zdjęć nie mam (jako żem fotograf, "programowo" nie używam telefonów z aparatem). Policji też nie wzywałem, bo nie wiedziałem że trzeba.
                salvado, obawiam się, że w takim wypadku sprawa jest przegrana. Współczuję.
                Mój "Batmobil"

                Komentarz

                • misiek^wro
                  RS
                  S_OCP Member
                  • 2006
                  • 8321

                  #9
                  Policja to jeszcze nie koniecznosc, ale przede wszystkim aparat z dobrze ustawiona data, no i zrobienie odpowiedniej dokumentacji - czyli brak oznaczen, data, najlepiej jakas gazeta wyborcza i zblizenie na date w danym miejscu :twisted:

                  Ja tak robilem, jak jechalem i szkoda bylo mi czasu aby czekac na niebieskich - przeszlo
                  Była Octavia I FL Kombi 1.9 TDI AGR
                  Była Octavia II Kombi MR06 2.0 TDI DSG
                  ByłąOctavia II Kombi FL MR06@2013 2.0 TFSI DSG 4x4

                  TELEFONUJEMY DO MNIE PO GODZ 16.59!


                  Komentarz

                  • Lucky24
                    Ambiente
                    • 2010
                    • 102

                    #10
                    Skoro nie wezwałeś policji i nie zrobiłeś zdjęc to może chociaz masz świadka? Jeśli nie to może być cięzko z odszkodowaniem od zarządcy drogi.
                    Jest jeszcze jedna opcja, jeśli posiadasz AC, to zgłoś szkodę do swojego ubezpieczyciela a on wystąpi z roszczeniami do zarządcy drogi (nazywa się to chyba regres). Jeśli twój ubezpieczyciel udowodni, że winę, to nie polecą ci zniżki z AC.

                    Komentarz

                    • adiwaw
                      Ambiente
                      • 2009
                      • 167

                      #11
                      Jak nie ma zdjęć ani nie wzywał to może wjechać jeszcze raz jak jeszcze się tym nie zajęli a dodatkowo polecić innym, którzy chcą sobie ''za darmo'' zrobić zawieszenie.

                      Komentarz

                      • rafalis222
                        Ambiente
                        • 2009
                        • 160

                        #12
                        Sprawa nie do wygrania niestety , pamietaj na przyszłość policja, notka i nie bedziesz mial problemu z odszkodowaniem .

                        Komentarz

                        • dontak
                          Rider
                          • 2008
                          • 586
                          • Octavia III combi (5E5)
                          • DKZA 2.0 TSI 190 KM

                          #13
                          W zeszłym roku kolega miał podobne zdarzenie. Dziura i urwane zawieszenie. Zrobił zdjęcia, miał świadka, dokładnie opisał miejsce i sytuację. Niestety nie wezwał policji! Efekt naprawa z własnej kieszeni Wcześniej nawet mówili w radiu i pisali w gazecie (przynajmniej w Bydgoszczy), że policji wzywać nie trzeba! Przyszło do wypłaty odszkodowania to się wypięli! Myślę że pozostaje naprawa z AC. Zniżek poleci 10% i po kłopocie.
                          OIII 1.2 TSI 105 KM

                          Komentarz

                          • xtremesystems
                            RS
                            • 2010
                            • 2254
                            • Hyundai

                            #14
                            a jak znalezc odpowiedniego zarzadce drogi? bo ja jeszcze nie mialem na szczescie takiej sytuacji ale na przyszlosc warto wiedziec.

                            dokladnie chodzi mi o to skad wiedziec kto odpowiada za dana droge?

                            Komentarz

                            • radoslaw-sz
                              Classic
                              • 2010
                              • 9

                              #15
                              Zamieszczone przez xtremesystems
                              dokladnie chodzi mi o to skad wiedziec kto odpowiada za dana droge?
                              Zależy od tego czy do uszkodzenia doszło na drodze krajowej, wojewódzkiej, powiatowej czy gminnej. Tu odpowiednio za nalezyte utrzymanie dróg odpowiadają Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, zarząd województwa lub powiatu albo wójt.

                              Komentarz

                              Pracuję...